One Direction - midnight memories

poniedziałek, 25 listopada 2013

Roździał 3 ,, Harry "

Bardzo śmieszne - Mruknęłam pod nosem. Chłopak spojrzał się na mnie się zaśmiał.








Patrzył na mnie i patrzył ale w pewnym momencie mu przerwałam.

Możesz mnie już postawić.- Powiedziałam do przystojniaka
Emm... - Zaczynałam się go powoli bać. Ale po chwili postawił mnie na równe nogi. Staliśmy twarzą w twarz chłopak patrzył przyglądał się mi , zresztą ja też patrzyłam na niego.
- Eee ja muszę już iść mówiłam. - Chciałam przerwać tą niezręczną ciszę jaka zapadła pomiędzy nami.
- Niee! - Złapał mnie za rękę.
-Jak masz na imię ??  - Pytał
-Bella. - Powiedziałam , ale po chwili miałam wyrzuty sumienia czy dobrze zrobiłam
A ty ? - Dopytywałam się z ciekawością chłopaka 
Harry , Bardzo mi miło Cię poznać.- Wyciągną do mnie rękę którą po chwili złapałam i potrząsnęłam.

Mam nadzieję że jeszcze się spotkamy. - Znowu na jego twarzy pojawił się charakterystyczny uśmiech z dołeczkami.
 Powoli się oddalałam , ale po chwili się odwróciłam i spojrzałam na chłopaka który nadal stał w tym samym miejscu
 




Znowu się uśmiechną na co ja odwzajemniłam uśmiech







        Kiedy odchodziłam dostałam sms-a spojrzałam na wyświetlacz telefonu i zobaczyłam że był od Emmy mojej najlepszej przyjaciółki
  Emma :                                      ,, Bella mogłabyś pożyczyć mi samochód oddam Tobie jutro mam ważną sprawę do załatwienia "
Ja :                    ,, Ok , spotkajmy się przed Starbucksem"
Emma :  ,, Za 5 min będę"
Ja :  ,, Czekam :) "
I faktycznie za 5 min była zabrała samochód . Ja powolnym krokiem szłam do domu
Kiedy tak szłam zauważyłam że za mną ktoś idzie przestraszyłam się i zaczęłam iść szybciej i szybciej aż w końcu biegłam. Kiedy dobiegłam do domu rozejrzałam się po okolicy , nikogo nie było odetchnęłam z ulgą.
                                                             * Perspektywa Harrego*    

Po tym jak Bella odwróciła się i szła chciałem wiedzieć o niej więcej dlatego pierwsza myśl jaka nasunęła mi się na głowę to żebym za nią poszedł , nie miałem zbyt dużo czasu żeby się nad tym zastanawiać dlatego od razu ruszyłem za nią w pewnym momencie chyba mnie zauważyła i zaczęła biedz . Doszła do dużego domu nie wiedziałem co mam robić schowałem się za drzewo i czekałem co zrobi rozejrzała się po okolicy i weszła do domu . Przynajmniej wiem gdzie mieszka pomyślałem i poszedłem do swojego domu.

                                                          * Perspektywa Belli *
 Weszłam do domu położyłam telefon na stoliku w salonie i od razu  poszłam wziąć długi prysznic , a następnie poszłam spać

..................................................................................................................................................................... 
No  Roździał 3
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !
Yeah
Kolejny    rozdział za 2 komentarze
Miłego wieczorku :)))